Debata Rafał Trzaskowski – Władysław Kosiniak-Kamysz

Jak wygrać wybory? Jak poradzić sobie z różnicami, które dzielą ugrupowania opozycji? I jak przemówić do wyborców PiS-u, żeby w przyszłości nie głosowali na podobne, populistyczne ugrupowania? – z tymi pytaniami uczestników Campusu Polska Przyszłości zmierzyli się w debacie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i przewodniczącym PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Trzaskowski podkreślił m.in, że mimo dzielących ich różnic, jako polityk Platformy Obywatelskiej często zgadzał się z kolegami z PSL. – Dziś chciałbym się zastanowić, co nas łączy dziś. I myślę, że jest to ekologia, transformacja energetyczna – dodał prezydent Warszawy. – Musimy napisać wspólny program – podkreślił z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz. I zaproponował, by ugrupowania dzisiejszej opozycji przygotowały pakiet wspólnych projektów, do wdrożenia których zobowiążą się po wyborach, bez względu na to, w jakim układzie koalicyjnym wystartują.

Lider PSL zaapelował też, by nie sklejać wyborców PiS-u z samym PiS-em. – Ci ludzie mogli głosować w 2019 na PiS w dobrych intencjach, a dziś może chcieć gdzieś indziej pójść. Nie wolno ich odrzucać – mówił Kosiniak-Kamysz. – Powinniśmy budować wspólnotę. Może nie z politykami PiS-u, bo to by było trudne. Ale budować ją w społeczeństwie. Zryw Polaków w pomocy dla Ukrainy pokazał, że umiemy – dodał Trzaskowski.